JERZY JAKUBÓW – W poszukiwaniu ksylografu

11 czerwca – 2 lipca 2011 r.

Zanurzenie w materii

Zanurzenie w materii, w konkretności – to bardzo charakterystyczne i wspólne we wszystkich poczynaniach artystycznych Jerzego Jakubów. Choćby przedmiotem „rozważań” plastycznych artysty były sfery tak na pozór abstrakcyjne jak te z cyklu „Na pograniczu myśli”, to nawet i wtedy poprzez tworzywo i technikę ciążą ku konkretowi, materializują się.

Ten wychowanek słynnej szkoły Kenara od razu i głęboko pojął fundamentalną zasadę sztuki, że koncepcje, metafory, wyobraźnia żyć mogą tylko w tworzywie i poprzez nie; że to, co wydaje się ograniczeniem, jest wyzwaniem; że opór jest jedyną drogą wyzwolenia wyobraźni. Stąd jego wierność starym technikom manualnym i trudnym, twardym tworzywom, stąd jego wierność rzemieślniczemu, rękodzielniczemu trudowi tworzenia.

Powiedziałem: „wychowanek słynnej szkoły Kenara” mając na myśli ten najszerszy z możliwych alfabetów sztuki, jaki daje solidny warsztat, czuła przyjaźń z tworzywem, cierpliwość przy jego formowaniu, świadomość technicznych, manualnych „sposobów” na ujarzmianie problemów formalnych, które jednak — i to jest właśnie i dopiero warsztat —mają głęboki wymiar artystyczny… Więc tak to powiedziałem, w takim sensie.

Bo przecież nie wolno tutaj zapomnieć o tym, że Jakubów też „wychowywany” był przez Józefa Gielniaka. Mistrza, który był sąsiadem z Wojkowa. Do „Bukowca” Jakubów miał parę kroków. To też było wychowywanie warsztatowe, ale w tym przypadku zakorzenione w niepowtarzalnej indywidualności. Dla młodego adepta sztuki niemal codzienny kontakt z Gielniakiem miał ogromne znaczenie

I jest jeszcze jedno uwikłanie w twórczości Jerzego Jakubów, które trzeba mocno podkreślić. Również i ono, jak to uwikłanie w materię, nie jest jarzmem, lecz wyzwaniem. Jest to zanurzenie w t ę ziemię, w t e n krajobraz, w t o miasto: w Kowary, Karkonosze, Kotlinę Jeleniogórską.

Czyli tutaj można by mówisz wręcz o kontynuacji kowarskiej szkoły graficznej, o kontynuacji — w szerokim sensie tego słowa — dziewiętnastowiecznego dzieła Friedricha Augusta Tittla, kowarzanina od 1809 r., który propagował jako grafik, drukarz i właściciel wydawnictwa między innymi panoramy Karkonoszy z motywem najczęstszym: widokiem na Śnieżkę z Wojkowa właśnie.

Z chęcią wymienię Jerzego Jakubów w jednym szeregu z Tittelem i jego uczniami: Ernstem Wilhelmem Knippelem i Carlem Juliusem Riedenem, który, jak oni, wpisuje się swoją działalnością w Kowary. Ależ jak wszechstronną działalnością! Bo to jest na przykład Wieża Ciśnień przez niego własnoręcznie wyremontowana, gdzie znajduje się teraz jego pracownia i wspaniały zbiór starych lasek i kijów pielgrzymich, muzeum jedyne w swoim rodzaju. Bo to jest na przykład jego dom wyremontowany przez niego własnoręcznie i pieczołowicie przy użyciu starych, historycznych technik budowlanych. Bo to są sanie rogate, znowu po dziesięcioleciach przerwy obecne w Kowarach, a to przecież Jerzy Jakubów był pierwszy, który je w historii odnalazł, propagował i własnoręcznie budował!

I taki zawsze był Jerzy Jakubów, kowarski. Był kowarski także wtedy, gdy ta piękna ziemia znowu nie miała szczęścia i po kataklizmie II wojny światowej niszczały tutaj najgłębsze warstwy kultury. Nie tylko materialnej. Szkody w niej zaistniałe widać gołym okiem.

Pustki w kulturze duchowej okiem nie zobaczysz, a przecież kultura duchowa jest najistotniejsza, materialna jest jej zaledwie funkcją. Wśród wielu wykorzenionych, którzy zasiedlili ten region po II wojnie światowej, niewielu tylko osiedliło się tu w szerszym tego pojęcia znaczeniu. Czasy – wbrew propagandzie – wcale nie sprzyjały zapuszczaniu korzeni. Jerzy Jakubów należy do tych jeszcze nielicznych, którzy zasiedlają tę ziemię nie tylko fizycznie, ale przede wszystkim duchowo. I za to również należy go cenić.

xxx

W twórczości i działalności Jerzego Jakubów odnajduję ontologiczną stabilność. Podziwiam go za zmysłową, wyobrażalną metaforykę, która abstrakcyjne sensy zakorzenia w ciałach stałych, dotykalnych, gęstych.

To, co wzburzone w bezpośrednim doświadczeniu, ustala się u niego w perspektywie plastyczności, stabilizuje w odkrywanym Porządku. Przy czym ta kosmogonia jest „gospodarska”. Jest to zaklinanie świata w stan zadomowienia.

„Gospodarskość” wyobraźni, ale także narzędzi wyrazu plastycznego, rzetelność doboru środków, rzetelność konstrukcji grafiki, celność nazywania rzeczy „jakby” znanym, tylko jednocześnie „jakby” zapomnianym imieniem, dają widzowi natychmiastową pewność, że ma do czynienia ze sztuką ważną. Współczesną czy nowoczesną, ale jednocześnie klasycznie klarowną. Pozbawioną błędów eksperymentowania. Wyważoną w każdej warstwie.

Ten poetycki Uhrwerk, ta z reguły nie ujawniająca się, czy też skomplikowana lub nieczytelna warstwa „jak to jest zrobione”, od początku była w pracach Jerzego Jakubowa „jakby” na wierzchu, przejrzysta, jasna i prosta. Proszę bardzo demonstruje mimochodem artysta  to kunsztowne jest ot, tak po prostu zrobione i łatwe jak fuga Bacha.

Andrzej Więckowski

 

Jerzy Jakubów – ur.19 X 1957 r. w Cieplicach Śl.(Jelenia Góra). Mieszka w Kowarach.

Rzeźbiarz, grafik, ilustrator.

Absolwent PLSP im. Antoniego Kenara w Zakopanem.

Członek ZPAP.

Stypendysta MK i DN.

Autor kilkudziesięciu wystaw indywidualnych, m.in.:

1975 – Wystawa malarstwa, grafiki, rzeźby – Salon MOK, Kowary
1976 – Wystawa grafiki i rysunku (wspólna z A. Matejkowski) – Salon MOK, Kowary
1977 – Wystawa grafiki i rysunku – Galeria MCK, Wojków
1980 – Wystawa malarstwa – Salon ZOK, Złotoryja
1983 – Wystawa Kompozycji rzeźbiarskich – „Pawilon Krokus”, Karpacz
1984 – Ekspozycja Happeningowa Stelle – Skalnik Rudawy Janowickie
1985 – Wystawa grafiki – „Salon na antresoli” KMPiK, Jelenia Góra
1986 – „Trzy Razy Grafika”(oraz M. Lercher, J. Lipiński) – Galeria Sztuki Współczesnej, Jelenia Góra
1986 – „Monotypie” – Ściana GOK „Radar”, Mysłakowice
1986 – Wystawa rysunku – KMPiK, Jelenia Góra
1986 – „Wystawa jednej rzeźby”- Kamieniołom, Brzeźnik
1987 – Wystawa rysunku – Ośrodek Pracy Twórczej, Stegna Gdańska
1988 – Wystawa grafiki użytkowej- Ściana GOK „Radar”, Mysłakowice
1988 – „Cztery Razy Grafika”(oraz J. Kryszpin, M. Lercher, J. Lipiński) – BWA, Jelenia Góra
1988 – Wystawa rzeźby i rysunku – Galeria Terenowa BWA, MOK Kowary
1988 – Wystawa rysunku – LPG Zittau (Niemcy)
1989 – „Instalacje proekologiczne” – Park Pałacu, Bukowiec
1989 – Wystawa rysunku „JP II” – Siedziba Zrzeszenia Organizacji Polonijnych, Hartford (USA)
1992 – „Wystawa jednego obrazu – I. J. Paderewski” – Dom Polski, Hartford (USA)
1992 – Wystawa rysunku i malarstwa „Kartony z Ameryki”- Galeria MOK, Kowary
1994 – Wystawa malarstwa „Genezis” – Galeria Promocje ODK, Jelenia Góra
1995 – Wystawa rysunku „Karkonoskie Hybrydy”- Muzeum KPN, Jelenia Góra – Sobieszów
1995 – Wystawa grafiki „Katyń 1940” (oraz M. Lercher) – Muzeum Historyczne Arsenał, Wrocław
1996 – Wystawa rysunku „Nastroje bieli”- Muzeum KPN, Jelenia Góra – Sobieszów
1997 – Wystawa grafiki – Galeria Miejska, Kowary
1997 – Wystawa pt.”Drzeworyt”- BWA, Jelenia Góra
1998 – Wystawa grafiki” – Galeria Roskilde (Dania)
1998 – Wystawa malarstwa „Czar – Szab” – Galeria Banku Śląskiego, Jelenia Góra
1998 – Wystawa grafiki – Muzeum, Jaegerspris (Dania)
1999 – Wystawa malarstwa „Miejsce”- Galeria CRR KRUS, Szklarska Poręba
2000 – Wystawa grafiki „Układy zmienne”- „Galeria pod Brązowym Jeleniem” Jelenia Góra
2002 – Wystawa Ekslibrisu „Znani i mniej znani w ekslibrisie JJ”- Galeria MBP, Jelenia Góra
2003 – Wystawa rysunku „Szkice do portretu” – Muzeum KPN, Jelenia Góra -Sobieszów
2003 – Wystawa rysunku „Wydarte ze wspomnień – akt” (oraz S. Kozłowski, fotografia), Muzeum Regionalne, Lubań
2004 – Wystawa rysunku „Akt” – Żagański Pałac Kultury
2005 – Wystawa drzeworytu „Kamień” – Żagański Pałac Kultury
2006 – Wystawa drzeworytu – Hotel „Halit”, Zakopane
2007 – Wystawa drzeworytu – Muzeum Tatrzańskie, Galeria Władysława Hasiora, Zakopane
2007 – Wystawa rysunku i grafiki -Pałac Biskupi, Kamień Pomorski
2007 – Wystawa drzeworytu – Galeria Ekslibrisu „Podgórze”, Kraków
2007 – Wystawa drzeworytu „Romska Droga” – Muzeum Regionalne, Tarnów
2007/8 – „Akt-XXX lecie pracy twórczej” – Galeria MOK, Kowary
2008 – „Drzeworyt”- Galeria Centrum, Kamienna Góra
2008 – Wystawa drzeworytu „Kopijnik’ – Wieża Rycerska, Siedlęcin
oraz uczestnik wielu wystaw zbiorowych w kraju i za granicą. Jego prace pokazywane były w: USA, Danii, Szwecji, Włoszech, Niemczech, Czechach, Ukrainie i na Litwie.

Uczestniczył miedzy innymi w wystawach zbiorowych:

– Międzynarodowa Wystawa „Pomost Między Wschodem i Zachodem” – Coesfeld, Holandia
-„Dante in Polonia” – Rawenna, Włochy, Warszawa
– Międzynarodowe Biennale Dantesca – Rawenna, Włochy
– Międzynarodowa Wystawa Małej Formy Graficznej – Stanisławów, Ukraina
– Wystawa Twórców Europy Wschodniej – Lwów, Ukraina
– Międzynarodowa Wystawa Ekslibrisu – Gubernia, Litwa
– Międzynarodowe Triennale Ekslibrisu i Małej Formy Graficznej – Havirow, Czechy
– Międzynarodowe Biennale Grafiki – Ploesti, Rumunia
– Międzynarodowe Biennale Grafiki „Premio Acqui”- Acqui Terme, Włochy
– Międzynarodowa Wystawa Maryjna – New Jersey, USA
– Triennale Rzeźby Religijnej – Kraków
– Triennale Rzeźby Portretowej – Gdańsk
– Międzynarodowe Triennale Grafiki – Kraków
– Międzynarodowe Biennale „Salon Wschodni”- Lublin
– Biennale Małych Form Malarskich – Toruń
– Międzynarodowe Biennale Ekslibrisu – Kraków, Katowice, Ostrów Wielkopolski, Grudziądz
– Tarnowskie Biennale Sztuk Wszelakich „Galicyjskie Judaica”- Tarnów
– Międzynarodowe Triennale Autoportretu – Radom
– Jubileuszowa Wystawa „125 lat Szkoły Kenara – Absolwenci – Profesorowie”, Zakopane.
Laureat nagród i wyróżnień, uhonorowany:

„Ars Populi” im. Władysława Hasiora,
„Bonum Publicum” im. Aleksandra Patkowskiego,
„Zasłużony dla kultury polskiej”,
„Zasłużony dla rolnictwa RP”,
„Tytułem Grafika Roku”.

Zainteresowanie sztuką zawdzięcza ojcu, który był twórcą amatorem.

Pierwsze samodzielne kroki twórcze stawia pod kierunkiem art. grafika Józefa Gielniaka.

Na drogę świadomego rozwoju wprowadzają go pedagodzy „Szkoły Kenara”.

Technikę drzeworytu odnajduje i pogłębia również w zakopiańskich pracowniach grafików zafascynowanych Skoczylasem, Kulisiewiczem i „Rytem”. Duży wpływ na krystalizowanie się indywidualnej postawy twórczej miały osobiste kontakty z prof. Alfredą Poznańską.

Permanentnie poszukuje sposobów powiązania tradycyjnych technik z możliwościami własnego wyrazu artystycznego. Narracyjne próby łączenia tradycji z prądami współczesności stanowią charakterystyczny rozpoznawalny akcent całej jego twórczości. Wtajemniczony w arkana sztuki typograficznej manipuluje monochromatycznym obrazem upraszczając i wzbogacając otaczającą rzeczywistość.

 

Image10